Artystyczny świat nie zna granic i zakazów, czego doskonałym przykładem są prace włoskiego rzeźbiarza Fabio Viale . Artysta używa ekscentrycznego i niezwykle współczesnego języka w podejściu do reprodukcji historycznych rzeźb. Jego marmurowe posągi inspirowane  znanymi na całym świecie  rzeźbami, pokryte są tatuażami, od kompozycji kwiatów poprzez smoki aż po iście dantejskie  sceny.    Kryminalny tatuaż Rzeźbiarz w rozmowie z „Designboom” mówi o łączeniu fascynacji historii sztuki z zainteresowaniem  tym, co nazywa „kryminalnym tatuażem”. Połączenie marmuru, klasycyzmu i tatuażu to powtarzalny motyw w pracach włoskiego rzeźbiarza. W porównaniu z oryginalną rzymską rzeźbą „Grupa Laokoona”, w rekonstrukcji Viale pozbywa się jednego z chłopców. Główna wijąca się postać jest pokryta od połowy uda aż do szyi i przedramion ciemnymi ilustracjami, które zawierają siedem grzechów głównych inspirowanych obrazem „The Inferno” autorstwa Giovanniego da Modeny.   – „Jest to spotkanie życia i śmierci, między tym, co święte i profanum. Połączenie, relacje między tymi dwoma pojęciami, tworzą solidną więź, która wzbudza energię. Wstępne wyobrażenie o klasycznym pięknie i twardości właściwej danemu rodzajowi kryminalnego tatuażu wywołuje zdumienie” – skomentował swoje prace Fabio Viale.   Zamiast  tworzyć własne popiersie i marmurowe posągi, artysta przyznaję, że jest w stanie lepiej zrozumieć twórcę dzieła i jego uczucia, które się za tym kryją. Zarówno „Wenus z Milo” w wykonaniu rzeźbiarza, jaki i pięść to rzeźby pokryte tatuażami, które często można spotkać na ciałach rosyjskich więźniów. Fabio Viale wobec tego tworzy dialog między ikonografią klasyczną a rosyjską więzienną. Rosyjski tatuaż kryminalny o bardzo złożonym kodzie ma na celu opowiedzenie życia i wzbudzenie strachu. Przesłanie jest teraz zapisane na białym marmurze.    Marmur jako ludzka skóra  Główną cechą w pracach Viale jest jego technika tatuowania. Nowo powstałe tatuaże na marmurze nie zostają namalowane na jej powierzchni. Atrament wykorzystywany do tatuowania posągów wnika w marmur w podobny sposób, jak tatuaże wnikają w ludzką skórę.    – „Każda rzeźba zmusza artystę do improwizacji, często sensowne jest zbudowanie nowych narzędzi specjalnie do testowania nowego procesu. Do stworzenia tatuaży potrzebowałem współpracy chemików, aby uzyskać jak najlepszy rezultat” – dodaje w rozmowie z „Designboom” Viale.   Urodzony rzemieślnik Włoski artysta swoje życie związał z marmurem już w wieku 16 lat, kiedy uczęszczał do Akademii Sztuk Pięknych w Turynie, gdzie poznawał tajniki rzeźbienia. W młodości dosyć szybko zdobył rozgłos w rzemiośle. Po początkach związanych z produkcją elementów projektów architektonicznych i posągów na monumentalnym cmentarzu w Mediolanie, rozpoczął karierę jako współczesny rzeźbiarz. Rok po artystycznym debiucie zdobył ważną włoską nagrodę dla sztuki współczesnej za zbudowanie pierwszej funkcjonalnej łodzi marmurowej, co przyniosło mu międzynarodowy rozgłos. /tekst: Dominik Ossowski/