CD Projekt ujawnił długo oczekiwaną grę mobilną, nad którą pracowało studio Spokko. „The Witcher: Monster Slayer” będzie osadzoną w świecie Wiedźmina grą, która wykorzystuje rozszerzoną rzeczywistość i geolokalizację.   Skojarzenia z Pokemon GO Projekt polskich deweloperów jest bardzo ambitny i należy do trudnego technologicznie rynku. Nic dziwnego, że budzi skojarzenia z Pokemon GO. Chociaż rozgrywka w geolokalizacyjnych grach AR (czyli Augmented Reality – rozszerzona rzeczywistość) może się zasadniczo różnić, większość opiera się na tych samych czynnościach. W skrócie: na zwiedzaniu, aktywowaniu punktów i zbieraniu nagród. Podobnie będzie w grze „The Witcher: Monster Slayer”. Tym razem wyruszymy na polowanie wyposażeni w miecze, eliksiry i magię, ale nie będziemy łapać stworków, lecz toczyć pojedynki z potworami w technologii AR.      Prawdziwy ruch „The Witcher: Monster Slayer”  to nie tylko starcia z groźnymi potworami. Rozszerzona rzeczywistość sięga o krok dalej. Spokko postanowiło urozmaicić rozgrywkę, poszerzając swoją grę o zlecenia do wykonania, śledztwa oraz interakcje z niezależnymi bohaterami. Możliwe więc, że gracze będą musieli nieco się namęczyć, aby zdobyć to, czego im potrzeba. Zadanie może polegać np. na tym, aby przejść 700m do alchemika w celu uzbrojenia się przed polowaniem. To ciekawy pomysł, który z jednej strony może zniechęcić, a z drugiej urozmaicić rozgrywkę. Nie wspominając już o korzystnym wpływie na zdrowie.   – „Trzon rozgrywki w „Monster Slayer” stanowią eksploracja świata, tropienie, analiza i walka z realistycznych rozmiarów potworami – zarówno tymi znanymi, jak również zupełnie nowymi. Do każdego polowania gracze będą musieli przygotować się warząc potężne wiedźmińskie eliksiry i oleje, tworząc petardy i przynęty na potwory, a także rozwijając umiejętności swojego wiedźmina. Pogoda oraz pora dnia, aktualizowane na bazie bieżącej lokalizacji, również odegrają ważną rolę podczas walki. Na graczy czekają również liczne, inspirowane grami o przygodach Geralta z Rivii zadania fabularne” – informują twórcy na stronie www.cdprojekt.com.     Rzut na głęboką wodę „The Witcher: Monster Slayer” to odważna propozycja i próba zdobycia niezwykle trudnego rynku. Spokko porwało się na ambitny projekt należący do gatunku z silnym rynkowym liderem. Geolokalizacyjne gry AR to obszar zdominowany przez „Pokemon GO”. Sukcesu nie osiągnął tu ani „Minecraft” ani „Harry Potter”. Czy „Wiedźmin” ma na to szansę? Polscy deweloperzy mogą wyciągnąć wnioski z nieudanych pomysłów AR, ucząc się na błędach poprzedników. Aby przekonać do siebie graczy, muszą jednak zaproponować im coś wyjątkowego. Tytuł pojawi się na mobilnych urządzeniach z iOS oraz Androidem. Akcja geolokalizacyjnej gry zostanie osadzona w okresie sprzed powieści, gier i serialu, z kolei gracz wcieli się w postać świeżo upieczonego łowcy potworów. Dokładna data wyjścia „Monster Slayera” nie jest jeszcze znana. Czy Wiedźmin pokona Pikachu? Dowiemy się już niedługo. /tekst: Julia Januszyk/