W parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Ropicy trwają obecnie przygotowania do bierzmowania, które ze względu na pandemię koronawirusa zostało przesunięte na początek lutego. Aby przystąpić do sakramentu, uczniowie muszą wypełnić kuriozalne oświadczenie, w którym deklarują, że nie popierają Strajku Kobiet i że usunęli ze swojego profilu na Facebooku wszystkie materiały promujące protesty.    Własne zdanie albo bierzmowanie   - Ja, niżej podpisany kandydat do Sakramentu Dojrzałości Chrześcijańskiej, wobec Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie oświadczam, że nie popieram tzw. Strajku Kobiet: postulatów i żądań sprzecznych z treścią i zasadami naszej katolickiej wiary, na co mogłoby wskazywać obecne na moim koncie na fejsbuku przez dłuższy czas i rozpowszechniane wśród kolegów i koleżanek materiały pochodzące ze stron strajku kobiet i moje osobiste zdjęcia. Usunąłem już ze swojego konta powyższe treści, bądź uczynię to w dniu ... ... Proszę Pana Boga o przebaczenie moich nierozsądnych zachowań i postanawiam przy pomocy Ducha Świętego być dzielnym świadkiem i apostołem Chrystusa, Pana mojego - brzmi treść oświadczenia, pod którym podpisany jest proboszcz parafii, ks. Stanisław Makowiecki.   Uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Ropicy Polskiej muszą podpisać oświadczenie, aby przystąpić do sakramentu bierzmowania. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że oświadczenie dotyczy... Strajku Kobiet. Uczniowie mają zadeklarować, że nie popierają postulatów Strajku Kobiet oraz zobowiązać się do usunięcia z Facebooku materiałów z nim związanych. Jeżeli tego nie zrobią, ksiądz nie dopuści ich do bierzmowania.    O sprawie jako pierwszy doniósł lokalny portal gorlice24.pl, z którym skontaktowali się zaniepokojeni rodzice. Jak można się domyślić, zdania internautów są podzielone. Chociaż postulaty Strajku Kobiet są sprzeczne z naukami Kościoła katolickiego, księża nie powinni ingerować w to, co uczniowie publikują na swoich profilach społecznościowych. Zwłaszcza, jeżeli jest to zgodne z Konstytucją. Warto także zwrócić uwagę na to, że wiele osób wierzących popiera Strajk Kobiet, a od końca października nie tylko spadło poparcie dla PiS, ale także o 400 proc. wzrosła liczba wyszukiwań hasła „apostazja” w wyszukiwarce Google.   Na stronie rzeszowskiej Kurii Diecezjalnej pojawiło się oświadczenie ws. bierzmowania w Ropicy Polskie. Ksiądz Piotr Steczkowski, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie, napisał, że „do sakramentu bierzmowania w Kościele Katolickim mogą i powinny przystępować tylko te osoby, które akceptują prawdy wiary i zasady moralności przez niego głoszone". Jak zauważył, za przygotowanie do sakramentu bierzmowania odpowiadają księża proboszczowie, których obowiązkiem jest „weryfikacja spójności między deklarowaną wiarą kandydatów a podejmowanymi decyzjami i ich zachowaniem".     - Proboszcz parafii w Ropicy Polskiej, w związku z wątpliwościami czy owa spójność występuje u trzech osób z grupy przygotowującej się do przyjęcia bierzmowania, poprosił je o złożenie pisemnych deklaracji potwierdzających ich wybory moralne. Dzięki temu pomógł im podjąć decyzję o przystąpieniu do sakramentu bierzmowania nie tylko w sposób wolny, ale także bardziej świadomy, co zasługuje na uznanie - możemy przeczytać na stronie kurii.